wtorek, 24 marca 2015

Od Sii do Bellis

Chodziłam po watasze bo nie miałam zbytnio co robić.Chodząc tak natknęłam się na ośrodek adopcyjny było w nim szczeniaki do adopcji. Zapytałam się jednej z wader czy mogę się rozejrzeć ona się zgodziła. Chodząc tak i patrząc na szczeniaki jeden do mnie podbiegł i się zapytał czy nie chciałabym się z nim pobawić.
- Jak masz na imię?- zapytałam się
- Ja jestem Num, a ty?
- Sia. 

  Nagle podbiegły jeszcze dwa wilki.
- A to jest Scan i Silven.
- Miło nam a ty kim jesteś? - zapytały się.
- Ja jestem Sia.
- Wiecie, że Sia zgodziła się z nami pobawić - powiedział Num.
- Naprawdę pobawisz się z nami? - zapytały się zgodnie.
- Tak a czemu by nie. 
  Przez cały dzień bawiłam się ze szczeniakami. Słońce już zachodziło więc szczeniaki musiały wrócić. Pożegnałam się z nimi i poszłam w stronę jaskini idąc tak naszła mnie myśl czemu by ich nie adoptować. Poszłam do Alfy i wszystko opowiedziała.
- To jak czy mogę całą trójkę adoptować?

<Bellis?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz