niedziela, 29 marca 2015

Od Jacob'a CD Pirit

To wszystko mi się nie podobało. Rozglądałem się przerażony. Nagle usłyszałem szelest w krzakach. Szybko się odwróciłem i popatrzyłem w jego stronę. Pirit podeszła do krzaków. Lekko odsunąłem liście i zobaczyłem wiewiórkę.
- To tylko wiewiórka... - Powiedziałem z wielką ulgą.
Wadera jednak patrzyła podejrzliwie na zwierze. Po chwili wiewiórka rzuciła się na mnie i zobaczyłem u niej ostre zęby takie jak u rekina. Wgryzła mi się w ogon i zaczęła wyrywać futro. Zacząłem biegać jak oszalały. Zacząłem krzyczeć do Pirut.
- Pomóż mi! Chcę jeszcze ponosić to futro!

( Pirit? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz