piątek, 20 marca 2015

Od Melani CD Jacoba

Chodziłam po watasze. Nagle, kiedy chciałam się napić trochę wody usłyszałam jak ktoś mówi:
- Hej!
Nie wiedziałam czy to napewno do mnie więc się rozejrzałam.
- To do mnie? - zapytałam wilka, który stał na horyzoncie.
- Tak, jak się nazywasz? - odparł. Zaczął podchodzić. Ja nadal stałam w miejscu.
- Melani, a ty?
- Jacob. - odpowiedział. - Co tu robisz? - dodał.
- Chciałam się napić. - nagle, zauwarzyłam jakiś ruch za basiorem. Zaczęłam się skradać. Kiedy podeszłam trochę blirzej zauwarzyłam, że to stado łań. Kiedy Jacob spostrzegł to co ja wcześniej też zaczął się skradać. Postanowiliśmy zapolować na jedną z nich...

<Jacob? Brak weny :)>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz