Alfa się zgodziła abym mogła adoptować trójkę szczeniąt byłam szczęśliwa. Poszliśmy do Ośrodka adopcyjnego gdzie oznajmiła trójce szczeniąt że je przygarnęłam. Same były zdziwione ale też bardzo szczęśliwe. Wzięłam szczeniaki i oprowadzałam je po terenach watahy. Na sam koniec poszliśmy w stronę strumyka a koło strumyka był jakiś wilk.
<jakiś basior?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz