środa, 18 lutego 2015

Od Trixy C.D Jacoba

Wstałam z samego rana , ptaki jeszcze spały .Słońce zaczęło wstawać.
Pobiegłam nad jeziorko koło mojej jaskini i umyłam się . Następnie pobiegłam złapać śniadanie. Złapałam 4 króliki. 
- Jaki piękny poranek ... - Pomyślałam.
I od razu popędziłam na miejsce spotkania.
Usłyszałam szmer . To był Jacob. 
- Witaj - Przywitałam się z basiorem.
- Hej , widzę że masz dobry humor - Odpowiedział po czym uśmiechnął się. 
- Tak , czy masz ochotę na królika ? Upolowałam na przekąskę kilka.

< Jacob ? :) sry że krótko ale nie mam weny>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz