sobota, 25 kwietnia 2015

Od Valixy CD Sii

Sia ruszyła za Powerlessem lecz ją zatrzymałam.
-Masz rację, kocham Powerlessa i zawsze będzie moim ojcem mimo że jestem adoptowana - powiedziałam z uśmiechem
Wadera odwzajemniła uśmiech.
-To chodźmy - powiedziała
Ruszyłyśmy. Szukałyśmy Powerlessa ze szczeniakami. Nigdzie ich nie było. Sia zaczęła się niepokoić. Ja się tym aż tak nie przejmowałam, wiedziałam że z Powerlessem są bezpieczne. W końcu go znalazłyśmy. Leżał pod drzewem, a obok niego szczeniaki i Liam. Sia odetchnęła z ulgą.
-Co tak długo? - zapytał
Chciał jeszcze coś dodać, lecz Sia mu przerwała.

<Sia?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz