niedziela, 10 maja 2015

Od Arna CD Bellis

Od kąt dołączyłem do tej watahy nie mogłem przestać myśleć o Bellis. Pierwszy raz coś takiego czułem. W pewnym momencie myślałem że mam zwidy. Ujrzałem Bellis, patrzyła się na mnie nieobecnym wzrokiem. Z transu wyrwał mnie huk twardego upadku. Podbiegłem do leżącej wadery. Była nieprzytomna. Wokół było pełno krzaków jarzyny. Wiedziałem że w nie wpadła. Wciągnąłem waderę ostrożnie na grzbiet i poszedłem do mojej jaskini. Była niedaleko więc szybko byłem na miejscu. Ułożyłem ostrożnie Bellis na płaskim kamieniu. Miała pełno kolców w łapach, ale na szczęście były na tyle duże by dało się je wyciągnąć. Moją uwagę przyciągnął malutki czerwono - niebieski kolec. Ledwo go wyciągnąłem a wadera się wzdrygnęła. Ocknęła się i błyskawicznie uniosła głowę i powiedziała:

<Bellis?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz